Region Puszczy Białowieskiej to niezwykła kraina – pasma tradycji, wiary i wielokulturowości tworzą unikatowy warkocz, który spinają legendy i ludowe podania.
Białowieskie mateczniki skrywają wiele niezwykłych miejsc, których historia zaczęła się wiele wieków temu. Usiądź wygodnie Czytelniku i daj się porwać w niezwykłą podróż w czasie – dziś zabierzemy Cię do jednego z najbardziej tajemniczych miejsc: Krynoczki.
Za puszczańskimi zagajnikami, w sercu Puszczy Białowieskiej kryje się uroczysko Miednoje zwane Krynoczką. W miejscu tym, w cieniu wielowiekowych dębów spotyka się to, co w regionie najpiękniejsze – przyroda, sacrum oraz magia. Tak, Krynoczka to miejsce urokliwe i bardzo tajemnicze – od wieków płynęło tu święte źródło. Krynoczka, pogrążona w ciszy „mąconej” jedynie przez dźwięczny śpiew ptaków, od niepamiętnych czasów była miejscem ukojenia, a święta woda tryskająca ze strumyka mocą swej cudotwórczej siły uświęciła to miejsce, goszcząc pielgrzymów z Polski i świata. Dokładnie od jak dawna – tego nie wiadomo, pierwsze najstarsze przekazy opisujące święte źródło w uroczysku Miednoje datowane są na XIII w.; konkretna data jest znana tylko Panu Bogu. Wielowiekowa opowieść o Krynoczce utrwalona została w bogatej tradycji i legendach, które przetrwały do dziś. Najpopularniejsza z nich mówi, że miejscowi pasterze zobaczyli wokół jednego z tutejszych dębów intrygujący blask. Na drzewie pojawiła się ikona, a tuż obok wytrysnęło źródełko. W miejscu tym zbudowano drewnianą kapliczkę.
Od niepamiętnych czasów droga wiodąca do krynicy deptana jest przez tysiące nóg, które przynoszą tu wiele odrębnych historii – zarówno tych szczęśliwych jak i przygnębiających, jednak spaja je jedno – wiara w uzdrawiającą moc źródełka, leczącego ciało i duszę. Wg legendy pierwszymi pielgrzymami, którzy dotarli do Krynoczki byli mnisi z Rusi Kijowskiej uciekający spod maczet tatarskich. Część z nich dotarła właśnie tu – do serca Puszczy Białowieskiej, gdzie rozpowszechnili wiarę prawosławną wśród Słowian wschodnich, a pod wpływem żarliwych modlitw odnaleziona przez nich krynica stała się miejscem kultu i cudownych uzdrowień. Lata biegły, a wieść o cudownym źródełku zataczała coraz szersze kręgi. Krynoczka była znana także mnichom wileńskim, którzy zatrzymywali się tu podczas podróży do Klasztoru Wirowskiego i do Leśnej, by wspólnie z mieszkańcami okolicznych wsi odmówić modlitwę . W 1848 r. tuż przy krynicy, ze składek parafian ułożono drogę z desek i wybudowano cerkiewkę p.w. Braci Machabeuszy, zaś półtora wieku później, w 2000r. tuż obok stanęła kolejna kaplica. W latach 20tych XIX w. cudowne źródełko przyjęło kształt studni z kręgami cementowymi, zaś drogę z desek zastąpiła grobla – którą po dziś dzień podążają wierni, by zaczerpnąć świętej wody i pomodlić się. Od 1894r. nabożeństwo odbywa się tu w drugi i trzeci Dzień Świętej Trójcy, tradycja ustanowiła ponadto dodatkowe terminy nabożeństw.
Krynoczka to miejsce niezwykłe. Wrażenie to potęguje morze chusteczek otaczające świątynię. Wierni Kościoła Prawosławnego wierzą, że woda ze źródełka ma uzdrawiającą moc: jak przed wiekami, tak i teraz pielgrzymi odwiedzający Krynoczkę moczą chusteczki w cudownej wodzie i przecierają chore miejsca, po czym pozostawiają ją na ogrodzeniu z tyłu za studzienką, symbolicznie pozbywając się w ten sposób choroby. Symbolem głębokiej wiary są także otaczające Krynoczkę krzyże, ustanowione tu w dowodzie wdzięczności za pomoc. Kojący wiatr wciąż szepce o cudownych uzdrowieniach – przywołuje historię pewnego rosyjskiego generała chorego na gruźlicę, który pijąc wodę z Krynoczki wyzdrowiał – pomimo złych rokowań; przypomina legendę o górce lasek, porzuconych przez chorych, których woda z Krynoczki dosłownie postawiła na nogi; opowiada historię trzech mężczyzn chorych na trąd, którzy datę swojego uzdrowienia upamiętnili poprzez napis na dębie; wreszcie przywołuje wydarzenia z 1997r., kiedy to lokalna telewizja wyemitowała program o mężczyźnie, który pijąc cudowną wodę z Krynoczki, został uzdrowiony z raka policzka.
Otulona kojącą zielenią Krynoczka to niewątpliwie jedno z najbardziej magicznych miejsc na mapie regionu. Otoczona leśną gęstwiną, przyciąga poszukujących równowagi, fascynuje miłośników lokalnych legend. Magia i sacrum utrwalone w leśnym pejzażu kuszą niezwykłością. Warto się tu wybrać – na spacer, rowerem, marsz nordic walking. Towarzyszyć nam będzie słodki zapach lasu, melodyjne ptasie radio nada tempo, zaś dobry wiatr przyniesie ochłodę. A gdy już przekroczymy bramę Krynoczki naszym oczom ukaże się malownicza polana, na której usadowione są dwie cerkiewki wraz z cudownym źródełkiem. Krynoczka to prawdziwy skarb, ukryty w sercu Puszczy Białowieskiej.
Harmonogram nabożeństw na Krynoczce
Katarzyna Nikołajuk