Drukuj

25 czerwca 1941 r.  Niemcy dokonali pacyfikacji. Pojawili się we wsi Stare Berezowo w godzinach przedpołudniowych. Były to pododdziały zmotoryzowanej piechoty, które zatrzymały się we wsi na krótki postój. Około południa wzdłuż linii kolejowej pojawili się żołnierze radzieccy. Był to wycofujący się z okrążenia pododdział usiłujący się przebić do Puszczy Białowieskiej. Rozgorzała zacięta walka, której wyrok był dla żołnierzy radzieckich niepomyślny. W walce tej, straty ponieśli również Niemcy. Bezpośrednio po walce, żołnierze niemieccy zatrzymali we wsi 13 mężczyzn, których wyprowadzili za wieś w kierunku Mochnatego i kazali im kopać dół oraz grzebać poległych w walce Niemców. Następnie kazano mężczyznom powrócić do wsi, gdzie ich rozstrzelano.

 

Przebieg tych wydarzeń odtworzył Józef Kubajczyk we fragmencie "Ziemi Hajnowskiej” (1939-2003), który uratował się przed śmiercią udając zabitego: "Po zakopaniu zwłok jeden z oficerów pozwolił nam odejść. Kiedy szliśmy przez wieś, zatrzymała nas grupa żołnierzy niemieckich. Mogło ich być ponad dziesięciu. Byli ubrani w mundury koloru szarozielonego. Zaprowadzili nas do ogrodu Grzegorza Gruszewskiego i ustawili w szeregu. Sami stanęli z tyłu, po czym niespodziewanie otworzyli do nas ogień z broni ręcznej. Słysząc strzały, natychmiast upadłem. Bałem się, że Niemcy będą dobijali. Kiedy odeszli odpełzłem z tego miejsca i ukryłem się pod rosnącym w pobliżu krzakiem. Tam czekałem, aż Niemcy odejdą z naszej wsi. Gdy byliśmy rozstrzeliwani, inna grupa podpalała zabudowania wsi. Moje budynki też spłonęły. W tym czasie Niemcy mordowali mieszkańców w pojedynczych egzekucjach. Rozstrzeliwano napotkane osoby na ulicy lub w obrębie zabudowań”.

 

Co roku w 3-cią niedzielę po Wielkanocy, mieszkańcy wsi uczestniczą w procesji, która kończy się wspólną modlitwą na cmentarzu za wsią. W tym roku, ze względu na COVID-19 uroczystość miała nieco okrojony charakter, jednak uczestnicy modlili się o zdrowie wszystkich mieszkańców swojej wsi oraz o pamięć pomordowanych. Wójt Gminy Hajnówka złożyła wiązankę przy pomniku z nazwiskami poległych.